Dr inż. arch. Łukasz Urbańczyk

	Strona główna
	Aktualności
	O mnie
	Architektura, Zabytki
	Działalność Społeczna
	Galeria
	Rodzina na 5+
	Kontakt i linki

24.06.2013 Sesja Absolutoryjna

Podczas dzisiejszej sesji Rady Miasta, przyjęte zostały między innymi uchwały w sprawie zmiany budżetu miasta Zabrze na 2013 rok, oraz zmiany Wieloletniej Prognozy Finansowej Miasta Zabrze. Najważniejszym punktem obrad była uchwała w sprawie udzielenia absolutorium Prezydentowi Miasta Zabrze za rok 2012, oraz powiązana z nią uchwała w sprawie rozpatrzenia i zatwierdzenia sprawozdania finansowego wraz ze sprawozdaniem z wykonania budżetu Miasta Zabrze za 2012 rok.

Radni Platformy Obywatelskiej głosowali przeciwko udzieleniu absolutorium, oraz przeciwko zatwierdzeniu sprawozdania finansowego za 2012 rok. Zapraszam do zapoznania się z obszernym wyjaśnieniem stanowiska radnych PO

Istotą absolutorium jest brak zastrzeżeń do prowadzonej polityki finansowej, czyli świadomego określania celów, oraz wybierania optymalnych rozwiązań dla ich osiągnięcia, rozwiązań oszczędnych i efektywnych.

Przypomnę Państwu, że radni PO poparli projekt budżetu na 2012, ale już podczas sesji budżetowej mówiłem, że mamy nadzieję, że zostanie zrealizowany w całości tak jak jest zaplanowany i chcielibyśmy, żeby choć raz wykonanie budżetu pokrywało się z jego planem nie dlatego, że zostanie do niego dostosowane, ale dlatego, że władze potrafią myśleć perspektywicznie i właściwie planować swoje dochody i wydatki.

Nasze nadzieje niestety okazały się płonne. I o ile dochody bieżące osiągnęły zakładane rezultaty, o tyle z zakładanych dochodów majątkowych na pierwotnym poziomie ponad 236 mln zł udało się zrealizować jedynie 156 mln zł (66%). A z wydatków majątkowych pierwotnie zakładanych w wysokości 266 mln udało się zrealizować jedynie 148 mln zł (55%).

Co należy zauważyć analizując sprawozdanie z realizacji budżetu? Widać dużą nadwyżkę budżetową, ponad 34 mln, zamiast planowanego deficytu w wysokości 1 mln zł. Część tej kwoty pochodzi z niewykonania planowanych zadań, w kwocie tej kryją się również pobrane przez miasto zaliczki na realizację projektów unijnych w roku 2013, czyli projektu „Rekultywacja terenów w rejonie rzeki Bytomki na obszarze Gminy Zabrze” w wysokości prawie 1,5 mln zł, oraz projektu „Poprawa gospodarki wodno-ściekowej na terenie Gminy Zabrze – etap II” w wysokości ponad 24 mln zł. Jak wiemy duża część tych środków została w nowym roku zwrócona, ale dzięki temu że 31.12.2012 były na rachunkach urzędowych nasze wskaźniki wyraźnie się polepszyły i wskaźnikowo nasze miasto wyglądało dobrze.

Niestety wskaźniki to nie wszystko, oczywiście są potrzebne do zaciągania nowych zobowiązań, ale pamiętajmy, że przesunięcie inwestycji do spółek i spółeczek należących do miasta nie zmieni faktu, że ich sfinansowanie będzie zapłacone z budżetu miasta, opłacanego przez wszystkich obywateli, a ujawnienie tych inwestycji bezpośrednio w budżecie miasta, spowodowałoby jego całkowitą niewypłacalność, dlatego też z pewną pobłażliwością należy patrzeć na wykazane w sprawozdaniu dobre wskaźniki ekonomiczne miasta.

Należy także pamiętać, że realizacja inwestycji poprzez spółki miejskie i różne mechanizmy finansowe, powoduje także problemy podczas realizacji inwestycji. Niestety Pani prezydent nie uda się doprowadzić do zakończenia, w pierwotnym terminie, dużych inwestycji miejskich takich jak: budowa basenu, budowa stadionu, odbudowa sztolni dziedzicznej, czy realizacji poszczególnych kontraktów wodno kanalizacyjnych. Słyszymy o wielomiesięcznych opóźnieniach poszczególnych zadań.

Władzom miasta nie udało się także kupić sali gimnastycznej przy ul. Wolności 392 i przez tę nieudolność miasto traci rocznie 800 tyś zł, a może stracić przy okazji całą szkołę mistrzostwa sportowego, stanowiącą jeden z klejnotów naszego miasta. Zresztą pomysły płacenia horrendalnych rachunków prywatnym właścicielom padały w 2012 roku na podatny grunt władzy, wystarczy przypomnieć kwestie wynajmowania pomieszczeń tzw. komfortu za ponad 40 tyś zł na miesiąc. To moim zdaniem działanie na szkodę miasta. Nie mamy siedziby muzeum miejskiego, mówimy, że będziemy ją kiedyś budowali za grube miliony złotych (pewnie dopiero jak spłacimy zaciągane teraz kredyty bo na dzisiaj nas nie stać na budowę), tymczasem budynek w centrum miasta sąsiadujący z teatrem oddaliśmy prywatnej uczelni, zamiast wyremontować i dać we władanie muzeum.

Nie udało sie także w 2012 roku dokończyć inwestycji ciągnącej się już 10 lat - mam na myśli ekrany akustyczne przy DK88 w rejonie ulicy Kruczka - Pani Prezydent wielokrotnie obiecywała mieszkańcom dokończenia tej inwestycji i co roku na obietnicach się kończy.

Władze miasta nie zadbały także o najmłodszych obywateli i nie przygotowano wystarczającej ilości miejsc w przedszkolach. Kilkaset dzieci nie mogło rozpocząć edukacji przedszkolnej.

Zamiast ograniczania wydatków stale podnoszone są podatki lokalne. Nie buduje się obiecywanych w programie wyborczym Pani Prezydent połączeń drogowych ulicy Nowopaderewskiego i drogi Zaborze-Biskupice. Zresztą Miasta nie stać już nawet na wyremontowanie ulicy 3-go Maja w tym samym czasie kiedy jest zamknięta i kiedy spółka Tramwaje śląskie przeprowadzają remont torowiska, choć ten remont planowany był od wielu lat i nie umieliśmy się go doczekać. Obrazuje to obecny stan finansów miasta.

Oczywiście warto zauważyć w minionym roku kilka pozytywnych działań jak na przykład uruchomienia zainicjowanego przeze mnie miejskiego programu Rodzina na 5+ z czego bardzo się cieszę, bo jako miasto możemy wspierać rodziny wielodzietne, a nie tylko mówić o wspieraniu, czy organizować koncerty nie poprawiające sytuacji naszych rodzin, a nawet ją pogarszających, bo przecież wydajemy na te koncerty duże pieniądze publiczne, które mogłyby zostać przeznaczone na inne działania socjalne.

Na plus minionego roku należy także zapisać rozpoczęcie funkcjonowania przygotowanej przeze mnie uchwały, pozwalającej na przekształcanie z bonifikatą użytkowania wieczystego we własność, co pomogło wielu naszym mieszkańcom.

Rok 2012 to także rok ocknięcia się władzy i po wielu latach trwonienia publicznych pieniędzy i braku nadzoru Prezydenta Miasta nad miejską spółką, przystąpienia do programu naprawczego szpitala miejskiego. Jeśli chodzi o rok 2012, to działania władz w tym zakresie należy zapisać po stronie pozytywów, szkoda tylko, że poprzednie lata bezczynności doprowadziły szpital na skraj przepaści.

Podsumowując jednak całą działalność budżetowo finansową miasta w roku 2012 należy zauważyć, że już kilka lat temu, podczas burzliwych dyskusji o finansowaniu budowy stadionu wiadomo było, że inwestycja ta zdominuje budżet miasta na najbliższe kilkanaście lat i należy wstrzymać inne inwestycje, aby miasto było wstanie udźwignąć tak duże obciążenia finansowe, szczególnie, że do zrealizowania pozostał jeszcze drugi etap projektu gospodarki wodno-ściekowej a także wiadomo było, że miasto musi wreszcie wybudować nowy blok szpitalny neonatologiczno-położniczy, z czym zwlekano kilka lat. Na domiar złego jest to dopiero pierwszy etap budowy stadionu, a na kolejne – jak to często ostatnio w różnych sytuacjach słyszymy - miasta nie stać.

Niestety władze miasta rozpoczęły jednocześnie zbyt wiele, nie zawsze niezbędnych dla funkcjonowania miasta kosztownych projektów, takich jak budowa nowego rozbudowanego obiektu basenowego, który będzie Zabrzan kosztował ponad 31 mln zł (zwykły nowy basen kosztował by połowę tej kwoty), wielomilionowe projekty informatyczne tzw. „E-zabrze”, czy projekt Europejski Ośrodek Kultury. Na sytuację finansową miasta negatywny wpływ ma także realizacja pomysłu Pani Prezydent przeniesienia MOPRu i PUPu do nowych siedzib, który to pomysł kosztuje miasto ponad 22 miliony złotych. Oczywiście nowa siedziba MOPRU jest piękna, ale żadna rozsądnie myśląca osoba, przy tak dużym zadłużeniu nie zmienia mieszkania na nowy dom, pogarszając jeszcze bardziej swoją sytuację finansową.

Trudno się dziwić, że nie tylko opozycyjni radni są zdania, że nasze miasto czekają duże problemy finansowe. Jak czytamy w raporcie niezależnych ekspertów analizujących sytuację finansową wszystkich miast w Polsce na zlecenie Ministerstwa Rozwoju Regionalnego: „Jelenia Góra, Przemyśl, Siedlce, Mysłowice, Siemianowice Śląskie i Zabrze mogą mieć problemy ze zrównoważeniem budżetu bieżącego nawet przy bardzo silnej redukcji inwestycji.”

Wypada się zatem zastanowić czy naprawdę miasto wybiera optymalne rozwiązania dla osiągania wyznaczonych celów? Czy publiczne środki są wydawane celowo, oszczędnie i efektywnie? Czy zrealizowany został budżet zgodnie z pierwotnymi założeniami, które poparliśmy? I czy realizowane są te zadania, które najbardziej potrzebne są naszym mieszkańcom? Radni PO uważają, że nie i dlatego nie poparli uchwały o rozpatrzeniu i zatwierdzeniu sprawozdania finansowego za rok 2012.

Aktualności